Wszystko, co (dzisiaj) wiemy o Spider-Man: Across the Spider-Verse (Part One)

W grudniu dostaliśmy przedsmak tego, czym może być nowy Spider-Man, spójrzmy więc na wszystko, co obecnie wiemy o fabule, obsadzie i kiedy możemy zobaczyć naszych ulubionych bohaterów z powrotem w kinach.

Obecnie niewiele wiadomo na temat szczegółów fabuły, ponieważ wszyscy zaangażowani w produkcję filmu całkiem nieźle utrzymywali tajemnicę. Oznacza to, że większość z tego, co wiemy, pozostaje spekulacją do czasu, kiedy przestanie nią być ;).

 

W grudniowym mini teaserze widzimy Milesa Moralesa (Shameik Moore) i Gwen Stacy (Hailee Steinfeld) rozmawiających w sypialni Milesa. Sama scena wydaje się być kontynuacją zakończenia pierwszego filmu. Możemy więc przypuszczać, że zobaczymy znaczącą kontynuację relacji Milesa i Gwen, być może nawet, podobnie jak w komiksach, relacji romantycznej.

Ten sam zwiastun pokazuje również Milesa przemierzającego popękaną  przestrzeń wieloświata, podczas gdy Miguel O’Hara / Spider-Man 2099 (Oscar Isaac) próbuje go dogonić (i pokonać). W poprzedniej części widzieliśmy O’Harę w krótkiej scenie po napisach i bez wątpienia będzie miał on bardziej znaczącą rolę do odegrania w nowym filmie. Wygląda też na to, że przynajmniej przez jakiś czas będzie po przeciwnych stronach z Milesem.

Obsada

 

Wcześniej wspomniani Shameik Moore, Hailee Steinfeld i Oscar Isaac byli pewniakami od samego początku. Jake Johnson wcieli się w rolę wyczerpanego, ale uroczego Petera B. Parkera, de facto mentora Milesa. Jeśli chodzi o innych bohaterów „Into the Spider-Verse” – Peni Parker (Kimiko Glenn), Spider-Man Noir (Nicolas Cage) i Petera Porkera (John Mulaney) – na razie nie wiadomo, czy będą mieli jakieś role w „Spider-Man: Across the Spider-Verse (Part One)”.

 

Z nowych nazwisk mamy Issę Rae („The Hate U Give”, „The Photograph”), która ma wystąpić jako Jessica Drew, kolejna iteracja Spider-Woman. Według scenarzysty Phila Lorda, być może uda się włączyć do filmu Takuyę Yamashiro. Dla tych, którzy nie wiedzą, Yamashiro to cywilne imię Spider-Mana z japońskiego serialu telewizyjnego Spider-Man z 1978 roku. Obecnie nie wiadomo, kto zagra rolę Yamashiro, ani jaką wagę będzie mieć jego postać w filmie.

Warto również zwrócić uwagę na fakt, że producentka Spider-Verse, Amy Pascal, zwróciła się do Toma Hollanda z propozycją epizodycznej roli w filmie, a aktor wyraził zainteresowanie propozycją. Podobnie jak jego koledzy z MCU: Zendaya i Jacob Batalon.

Data premiery

 

Film początkowo miał ukazać się 8 kwietnia 2022 r., ale z powodu pandemii został dosyć mocno przesunięty i nowa data to 7 października 2022 roku (w Stanach Zjednoczonych). Jeśli sequel ma w sobie choć odrobinę uroku i charakteru, które zaprezentowało „Into the Spider-Verse” – a teaser z pewnością daje nadzieję, że tak się stanie – warto będzie poczekać jeszcze te kilka miesięcy.


Chińska edycja Fight Club odzyskała oryginalne zakończenie

Chińska edycja Fight Clubu znana jest z naprawdę dziwacznego zakończenia, jednak filmowi przywrócono oryginalny finał.

„Fight Club” niedawno trafił  na pierwsze strony gazet, gdy doniesiono, że chińskie władze mocno ocenzurowały zakończenie. Zamiast eksplozji budynków chińscy widzowie zobaczyli planszę, która tuż przed napisami końcowymi tłumaczyła wygraną policji:

Dzięki wskazówce dostarczonej przez Tylera policja szybko rozpracowała cały plan i aresztowała wszystkich przestępców, skutecznie zapobiegając wybuchowi bomby. Po procesie Tyler został wysłany do szpitala dla obłąkanych, gdzie był leczony psychologicznie. Został wypisany ze szpitala w 2012 roku.

The Hollywood Reporter donosi jednak, że ocenzurowana chińska wersja odzyskała pierwotne zakończenie. Tencet Vido, platforma streamingowa oferująca „Fight Club” nie dostarczyła oficjalnego komentarza, a dziwaczne zakończenie zostało „po cichu” zastąpione oryginalnym. Jest to niezwykle rzadkie zjawisko, ponieważ chińscy cenzorzy praktycznie nigdy nie wycofują się ze swoich decyzji, a już na pewno nie z powodu skarg. W filmie nadal brakuje około minuty, ale są to głównie fragmenty intymnych scen z udziałem Brada Pitta i Heleny Bonham Carter.

Chińska cenzura znana jest z wprowadzania poważnych zmian w hollywoodzkich produkcjach. Jednym z przykładów jest biografia Queen „Bohemian Rhapsody”, która została wyświetlona dopiero po usunięciu wszelkich wzmianek o homoseksualizmie Merkurego. Z kolei „Friends: The Reunion” zostało pocięte tak, aby usunąć epizod z Lady Gagą, która w 2016 r. wywołała wściekłość władz spotykając się z Dalajlamą.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez GAGAISM (@gaga_ism)


Obejrzyj nominowaną do Oscara animację "Affairs of the Art"

Do Oscara dla najlepszego krótkometrażowego filmu animowanego nominowanych jest pięć filmów. Jeden z nich możesz teraz zobaczyć bezpłatnie dzięki uprzejmości magazynu The New Yorker.

Affairs of the Art doskonale ilustruje obsesję związaną z byciem twórczą jednostką. Short opowiada o Beryl, kobiecie, która czuje, że najlepsze lata ma już za sobą. Opowiadając o swoim życiu przeskakuje od jednego projektu artystycznego do drugiego, wyrażając własne niepokoje i żale. Animacja w niezwykle przejmujący sposób oddaje ludzkie spojrzenie na rodzinę, sztukę i życie.

Film był tradycyjnie animowany na lightboxie i zawiera ponad 24 000 ręcznie rysowanych klatek. Kolorystyka została wykonana w programie TVPaint i złożona w całości w Adobe After Effects.


Oscary 2022 - najważniejsze nominacje

Oscary wracają w pełnej krasie. 94. gala wręczenia nagród odbędzie się z udziałem publiczności w słynnym Dolby Theatre (w ubiegłym roku była transmitowana z dwóch miejsc: stacji kolejowej Union Nation w Los Angeles i Dolby Theatre właśnie).

Na liście nominowanych nie ma wielkich zaskoczeń; branża od jakiegoś czasu typowała „pewniaków”: „Belfast” Kennetha Branagha, „Psie pazury” Jane Campion, „Diunę” Denisa Villeneuve’a, czy „Nie patrz w górę” Adama McKaya. Oto lista nominacji w najważniejszych kategoriach, znajdziemy na niej też polskie akcenty.

Najlepsza aktorka

  • Jessica Chastain (The Eyes of Tammy Faye)
  • Olivia Colman (The Lost Daughter)
  • Penélope Cruz (Parallel Mothers)
  • Nicole Kidman (Being the Ricardos)
  • Kristen Stewart (Spencer)

Najlepszy aktor

  • Javier Bardem (Being the Ricardos)
  • Benedict Cumberbatch (The Power of the Dog)
  • Andrew Garfield (Tick, Tick … Boom!)
  • Will Smith (King Richard)
  • Denzel Washington (The Tragedy of Macbeth)

Najlepszy reżyser

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Belfast (@belfastmovie)

  • Paul Thomas Anderson (Licorice Pizza)
  • Kenneth Branagh (Belfast)
  • Jane Campion (The Power of the Dog)
  • Steven Spielberg (West Side Story)
  • Ryûsuke Hamaguchi (Drive My Car)

Najlepszy film

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Licorice Pizza (@licoricepizza)

  • Belfast
  • CODA
  • Don’t Look Up
  • Drive My Car
  • Dune
  • King Richard
  • Licorice Pizza
  • Nightmare Alley
  • The Power of the Dog
  • West Side Story

Najlepszy film międzynarodowy

  • Drive My Car (Japonia)
  • Flee (Dania)
  • The Hand of God (Włochy)
  • Lunana: A Yak in the Classroom (Bhutan)
  • The Worst Person in the World (Norwegia)

Najlepszy film animowany

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Disney Music (@disneymusic)

  • Encanto
  • Flee
  • Luca
  • The Mitchells vs. The Machines
  • Raya and the Last Dragon

Najlepsza aktorka drugoplanowa

  • Jessie Buckley (The Lost Daughter)
  • Ariana DeBose (West Side Story)
  • Judi Dench (Belfast)
  • Kirsten Dunst (The Power of the Dog)
  • Aunjanue Ellis (King Richard)

Najlepszy aktor drugoplanowy

  • Ciarán Hinds (Belfast)
  • Troy Kotsur (CODA)
  • Jesse Plemons (The Power of the Dog)
  • J.K. Simmons (Being the Ricardos)
  • Kodi Smit-McPhee (The Power of the Dog)

Najlepszy scenariusz oryginalny

  • Belfast (Kenneth Branagh)
  • Don’t Look Up (Adam McKay & David Sirota)
  • Licorice Pizza (Paul Thomas Anderson)
  • King Richard (Zach Baylin)
  • The Worst Person in the World (Eskil Vogt & Joachim Trier)

Najlepszy scenariusz adaptowany

  • CODA (Sian Heder)
  • Drive My Car (Ryusuke Hamaguchi & Takamasa Oe)
  • Dune (Eric Roth, Jon Spaihts & Denis Villeneuve)
  • The Lost Daughter (Maggie Gyllenhaal)
  • The Power of the Dog (Jane Campion)

Najlepsze kostiumy

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Cruella (@disneycruella)

  • Cruella (Jenny Beavan)
  • Cyrano (Massimo Cantini Parrini)
  • Dune (Jacqueline West)
  • Nightmare Alley (Luis Sequeira)
  • West Side Story (Paul Tazewell)

Najlepsza piosenka filmowa

  • “Be Alive” — Beyoncé Knowles-Carter & Darius Scott (King Richard)
  • “Dos Oruguitas” — Lin-Manuel Miranda (Encanto)
  • “Down to Joy” — Van Morrison (Belfast)
  • “No Time to Die” — Billie Eilish & Finneas O’Connell (No Time to Die)
  • “Somehow You Do” — Diane Warren (Four Good Days)

Najlepsze efekty specjalne

  • Dune
  • Free Guy
  • Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings
  • No Time to Die
  • Spider-Man: No Way Home

Najlepszy film krótkometrażowy

  • Ala Kachuu — Take and Run
  • Sukienka
  • The Long Goodbye
  • On My Mind
  • Please Hold


Kup sobie Śródziemie

W krainie Śródziemia robi się ciekawie. Według Variety, Zaentz Co. zamierza sprzedać swoje udziały we franczyzach: "Władca Pierścieni" i "Hobbit". Obejmują one prawa do filmów, gadżetów, gier, a nawet wydarzeń na żywo.

Sprzedaż udziałów nie jest plotką – Zaentz Co. wynajął już ACF Investment Bank do obsługi sprzedaży. Bankierzy będą krążyć po Hollywood, aby zobaczyć, kto będzie zainteresowany franczyzą. Przewiduje się, że szczęśliwemu nabywcy przyniesie ona co najmniej 2 miliardy dolarów.

Co ciekawe, Amazon przygotowuje się do premiery swojego długo wyczekiwanego serialu telewizyjnego” Lord of the Rings: The Rings of Power”. Zaplanowana jest ona na 2 września tego roku i  Amazon jest zdecydowanie głównym kandydatem do przejęcia dodatkowych praw, które wciąż posiada Zaentz.


Miasto zaginionych dzieci: wizualne arcydzieło

„Miasto zaginionych dzieci” to film równie szalony, jak dekada, w której miał premierę.

Mało który tytuł tak doskonale oddaje steampunkowe klimaty lat 90. i pod względem wizualnym jest prawdziwym arcydziełem. Wykorzystując zaskakujące fizyczne, optyczne i cyfrowe efekty specjalne, „Miasto” zdecydowanie poszerzyło granice kina, jakie znaliśmy w ‘95 r.

W „Mieście zaginionych dzieci” stary, zgrzybiały i absolutnie przerażający Krank (Daniel Emilfork) stracił zdolność do marzeń i próbuje walczyć ze śmiercią, kradnąc sny maluchów. Jedną z jego ofiar pada 5-letni Denree, który zostaje poddany przerażającemu procesowi odzyskiwania snów. Na ratunek bez wahania rusza jego ojciec One (Ron Perlman), potężny cyrkowy siłacz, któremu towarzyszy przyjaciółka chłopca Miette (Judith Vittet).

Cytując Dereka Elleya, krytyka słynnego „Variety”:

Z każdą klatką wypełnioną do granic możliwości wizualnymi szczegółami i wielopłaszczyznowym projektem oraz ostrymi jak brzytwa cięciami, które często eliminują przejścia między scenami, „Miasto zaginionych dzieci” to film, od którego nawet na sekundę nie można oderwać wzroku.


Czarna wdowa ze stratą, James Bond z rekordem

Ciekawi co w filmie piszczy? Czytajcie dalej.

Disney traci na Czarnej Wdowie

„Black Widow” była jednym z bardziej oczekiwanych filmów w uniwersum Marvela. Mimo tego Disney oszacował, że wytwórnia straciła na nim ponad 600 milionów dolarów zysku.

Według niedawnego raportu od „Deadline”, które zbadało model streamowania i wypuszczania filmów tego samego dnia, wydanie „Czarnej Wdowy” w Disney+ Premier Access spowodowało spadek zysków o 68% już w drugi weekend od premiery. Był to najbardziej znaczący spadek dla jakiegokolwiek filmu Marvela wydanego do tej pory przez Disneya.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by el ⧗ (@scarlxtts)

Rekordowe eksplozje Daniela Craiga

Daniel Craig zawsze chciał mieć pewność, że jego wersja Jamesa Bonda odejdzie z hukiem i wygląda na to, że udało mu się to zrobić na więcej niż jeden sposób. Oprócz ustanowienia wielu rekordów w odniesieniu do samej serii Bonda, „No Time To Die” zdołał również ustanowić rekord Guinnessa detonując największą liczbę materiałów wybuchowych, jakie kiedykolwiek użyto w jednym ujęciu filmu. Nie spoilerując finału dla tych, którzy jeszcze nie widzieli ostatniej Bondowskiej produkcji, rekord 65 kg ekwiwalentu dynamitu został pobity w scenie odbywającej się w fabryce, gdzie zdetonowano 136,4 kg substancji.


Zbrodnie serca: bardzo śmieszna komedia o bardzo smutnych sprawach

Lata 80. były dla kina naprawdę dobrą dekadą. Dała nam takie hity jak "Terminator", "E.T.", "Sok z żuka", "Mad Max", "Martwe zło", "Krull" czy "Powrót do przyszłości". Jednak poza blockbusterami dostaliśmy też "spokojniejsze", ale wyraziste kreacje, w takich tytułach, jak np. "Sid & Nancy",  "Outsiderzy", "Straceni chłopcy", czy "Zbrodnie serca".

„Zbrodnie serca” z Sissy Spacek, Jessicą Lange i Diane Keaton w rolach głównych opowiadają o spotkaniu po latach sióstr Margrath – Lenny, Meg i Becky. Drogi życiowe kobiet wydają się z początku zupełnie odmienne: Lenny poświęciła się rodzinie, Meg prowadzi emocjonujące życie w Hollywood, a Becky zostaje aresztowana za usiłowanie zabójstwa męża.

Nominowana do 3 Oskarów i zdobywczyni Złotego Globu tragikomedia to adaptacja sztuki autorstwa Beth Henley – amerykańskiej dramatopisarki i zdobywczyni Nagrody Pulitzera za „Zbrodnie serca” właśnie. Sztuka nominowana była również do nagrody Tony, a w 1986 r. znowelizowana przez Claudię Reilly.

Jak w wielu przypadkach, początki „Zbrodni” nie były łatwe. Henley ukończyła swoją sztukę w 1978 roku i próbowała wprowadzić ją na scenę w kilku regionalnych teatrach, jednak w każdym spotkała się z odmową. Na szczęście przyjaciel dramatopisarki zgłosił sztukę – nie mówiąc o tym Henley – do konkursu Great American Play Contest w Actors Theatre w Louisville. „Zbrodnie serca” zostały po raz pierwszy wystawione w lutym 1979 roku w Actors Theatre Louisville i zostały ogłoszona współzwycięzcą konkursu. Po tym spektakl obiegł nie tylko całe Stany Zjednoczone, ale finalnie cały świat. Na samym Broadwayu przez pierwsze 2 lata był grany 548 razy.

Ekranizacja sztuki również nie ma sobie nic do zarzucenia. Poza oczywistymi gwiazdami (Złoty Glob i nominacja do Oskara dla Sissy Spacek) znajdziemy w nim inne perły aktorskie. Tess Harper znana polskim kinomanom m.in. z „Pamiętnego lata”, „Ishtar”, „To nie jest kraj dla starych ludzi”, czy z „Godziny zmierzchu” z 2020 r., za kreację Chick Boyle otrzymała nominację do Oskara dla najlepszej aktorki drugoplanowej. W obsadzie filmu znajdziemy też Sama Sheparda i kultowego Doriana Graya z 1945 r., czyli Hurda Hatfielda.


Sid & Nancy: niewiarygodna historia punk rockowej miłości

W 1986 r. Alex Cox wyreżyserował film genialny. „Sid & Nancy”, bo o tym tytule mowa, to szalona historia miłości wokalisty Sex Pistols – Sida Viciousa i heroinistki Nancy Spungen.

W 1977 r. kapela Johna Rottena i Sida Viciousa odnosiła największe sukcesy w swojej karierze. Wszystko zmieniło się, kiedy Sid poznał Nancy, która dla Sex Pistols stała się tym, czym Yoko Ono dla Beatlesów. Vicious postanowił bowiem zostawić swoje muzyczne dziecko i rozpocząć karierę solową, jednak uzależnienie zarówno od nowej dziewczyny, jak i heroiny zakończyło się katastrofą. W 1978 w hotelu Chelsea znaleziono martwą Nancy, a Sid został oskarżony o zamordowanie dziewczyny.

Film Coxa przez wielu uważany był za zbyt „świeży”. Nakręcony zaledwie 8 lat po tragedii, odstraszył m.in. Tima Rotha, któremu zaproponowano rolę Johna Rottena. Tematu nie bała się natomiast Courtney Love, która brała udział w castingu do roli Nancy Spungen. Mimo, że zrobiła ogromne wrażenie na reżyserze, inwestorzy naciskali na obsadzenie doświadczonej aktorki (Love dostała w ramach przeprosin rolę przyjaciółki Nancy, Gretchen).

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @courtney_ily_

Idealnym strzałem okazało się za to obsadzenie Gary’ego Oldmana. Aktor nie tylko fantastycznie odegrał rolę Viciousa, ale też uzyskał akceptację matki Sida, Anne Beverly, która specjalnie na potrzeby filmu dała Oldmanowi do noszenia naszyjnik zmarłego syna. Warto wspomnieć, że Beverly początkowo próbowała nie dopuścić do rozpoczęcia prac nad filmem, a zdanie zmieniła dopiero po poznaniu Coxa.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @witchtcraft2


Bajer z Bel-Air w kompletnie innej odsłonie

"Fresh prince of Bel-Air" był jednym z tych seriali, które w latach 90. przykuły do telewizorów nie tylko dzieciaki i nastolatków, ale też całą masę dorosłych. Ci ostatni na rezydencję Banksów patrzyli jak na pierwsze odcinki "Dynastii".

Nie ma więc nic dziwnego w tym, że z niecierpliwością czekamy na wersję filmową serialu, mimo że nie wiedzieliśmy nawet, że jej potrzebujemy.

Cytując Willa Smitha:

Trzy lata temu mój przyjaciel, Morgan Cooper, przesłał na YouTube swój fanowski zwiastun „Księcia” pokazujący, jak mógłby on wyglądać jako dramat. Oto pierwsze pełne spojrzenie na jego opowieść o historii, która zawsze była tak bliska mojemu sercu. Nie mogę się doczekać, aż to zobaczycie – już 13 lutego!