Jane Fonda nie zamierza milczeć w obliczu tego, co nazywa „erą faszystowską Ameryki” – i należy jej za to podziękować.
Uznana aktorka i aktywistka, od dawna krytycznie odnosząca się do polityki Donalda Trumpa, nigdy nie stroniła od zabierania głosu w czasach kryzysu i tym razem wykorzystała scenę gali SAG Awards 2025. Jej przemówienie podczas odbierania nagrody za całokształt twórczości przyznawanej przez Gildię Aktorów Ekranowych, stało się platformę do wyrażenia sprzeciwu wobec tyranii oraz odnalezienia siły (i empatii) do działania zgodnego z wartościami.
Czy kiedykolwiek oglądaliście dokument o jednym z wielkich ruchów społecznych – takich jak apartheid, nasz ruch na rzecz praw obywatelskich lub Stonewall – i zadawaliście sobie pytanie, czy bylibyście wystarczająco odważni, aby być po właściwej, tej najtrudniejszej, stronie? Czy bylibyście w stanie wziąć szlauchy, pałki i psy? – zapytała aktorka publiczność w niedzielny wieczór. – Nie musimy się już nad tym tylko zastanawiać. Jesteśmy w monumentalnym momencie historii. Torzeczywistość, a nie próba i nie możemy, nawet przez chwilę, oszukiwać samych siebie co do tego, co się dzieje.
Dziedzictwo aktywizmu i odwagi
Uwielbiam aktorstwo. Otwieramy umysły ludzi na nowe idee, zabieramy ich poza to, co rozumieją na temat świata – wyjaśniała Fonda – a dla kobiety takiej jak ja – która dorastała w latach 40. i 50., kiedy kobiety nie powinny mieć opinii i nie powinny się złościć – aktorstwo dało mi szansę grania wściekłych kobiet z opiniami.
Aktorka kontynuowała swój pełen pasji apel, zwracając uwagę na znaczenie wspólnoty w czasach oporu:
Społeczność oznacza siłę, a to jest naprawdę ważne teraz, gdy władza pracowników jest atakowana, a społeczność osłabiana. Jako aktorzy, to, co tworzymy, to empatia. Nie dajcie sobie wmówić bzdur, empatia nie jest 'słaba’ ani 'przebudzona’. A, swoją drogą, przebudzenie oznacza po prostu, że obchodzi cię los innych ludzi.
Wezwanie do jedności i działania
Przemawiając ponad morzem oklasków, Fonda przedstawiła swoją argumentację:
Całe mnóstwo ludzi zostanie naprawdę zranionych tym, co się dzieje, tym, co nas spotyka. I nawet jeśli mają inne przekonania polityczne, musimy odwołać się do naszej empatii i nie osądzać, ale słuchać z głębi serca i powitać ich w naszym obozie. Ponieważ będziemy potrzebować dużego obozu, aby skutecznie przeciwstawić się temu, co nadchodzi.
Przypomnienie o historii oporu
Dziś pomocne jest pamiętanie, że Hollywood stawiał opór – wyjaśniła, zauważając, że weszła do branży pod koniec makkartyzmu, kiedy artyści zostali wpisani na czarną listę za wypowiadanie się przeciwko ówczesnym krzywdom. – Bądźmy więc odważni. To dobry czas na małą Normę Rae, Karen Silkwood czy Toma Joada. Nie możemy się izolować, musimy pozostać we wspólnocie, musimy pomagać bezbronnym. Musimy znaleźć sposoby na przedstawienie inspirującej wizji przyszłości. Takiej, która będzie kusząca, przyjazna; która pomoże ludziom uwierzyć, cytując powieściopisarkę Pearl Cleage, 'po drugiej stronie pożaru nadal będzie miłość. Nadal będzie piękno i będzie ocean prawdy, w którym będziemy mogli pływać’.
- doroczne rozdanie nagród SAG było transmitowane na żywo na platformie Netflix i jest dostępne do obejrzenia na platformie.