Co się wydarzyło w branży filmowej w minionym tygodniu?

Przewiduje się, że Dolly De Leon, gwiazda „Trójkąta smutku”, zdobędzie nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Jeśli tak się stanie, będzie pierwszą Filipinką ze statuetką Oscara.

„Avatar: The Way of Water” w zaledwie 10 dni stał się piątym, najbardziej dochodowym filmem 2022 roku.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by HighQ (@highqmag)

Brooke Shields opowiedziała, jak podczas kręcenia „Błękitnej Laguny” była zmuszana do robienia podejrzanych rzeczy, w tym opalania się nago, krzywdzenia zwierząt (nabijanie ryb na dzidy), a nawet do rozpoczęcia romansu z partnerem ekranowym, który miał wówczas 18 lat (Brooke jedynie 14).

Dan Harmon ujawnił, że słynna sekwencja paintballowa nie zostanie uwzględniona w nadchodzącym filmie „Community”.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Quotologer (@quotologer)

Po pracy z Chrisem Hemsworthem przy serialu Disney+ „Limitless”, Darren Aronofsky chce obsadzić gwiazdę Thora w swoim kolejnym filmie.

Gaten Matarazzo rozpoczął kampanię na rzecz filmu „The Legend of Zelda”. Gwiazda „Stranger Things” mówi, że ten tytuł potrzebuje „filmu animowanego mocno skupionego na stronie wizualnej i muzycznej”.

Według nowych doniesień Gal Gadot powróci jako Gisele w „Fast X”.

Pomimo ostatnich plotek, nie będzie niestety nowego serialu animowanego we franczyzie „Powrotu do przyszłości”.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by @aceleradox (@aceleradox_midjourney)

Hideo Kojima, uznany autor gier wideo twierdzi, że filmowa adaptacja „Death Stranding” będzie inna niż wszystkie inne filmy bazujące na grach wideo.

Biografia Whitney Houston „I wanna dance with somebody” podoba się publiczności, ale nie została dobrze przyjęta przez krytyków, którzy krytykują film za płytkość i scenariusz, który sprawił, że tytuł nie wnosi nic do spuścizny Houston i bardziej przypomina składankę największych hitów, niż biografię.