Aktywista CORE, Sean Penn, jest na terenie Ukrainy, by wspólnie z Vice Studios kręcić film dokumentalny o rosyjskiej inwazji.

Aktor Sean Penn, który był ostatnio obiektem kontrowersji ze względu na swoje skrajnie przestarzałe homofobiczne i transfobiczne komentarze, jest obecnie w Ukrainie, by wspólnie z Vice Studios kręcić dokument o trwającej rosyjskiej inwazji na ten kraj, potwierdził przedstawiciel studia The Hollywood Reporter. Dokument jest produkcją Vice Studios i zostanie wyprodukowany we współpracy z Vice World News i Endeavour Content.

Kancelaria Prezydenta Ukrainy opublikowała w czwartek na Facebooku oświadczenie o obecności Penna na Ukrainie i pochwaliła aktora za jego pracę.

„Reżyser specjalnie przyjechał do Kijowa, aby zarejestrować wszystkie wydarzenia, które obecnie dzieją się na Ukrainie i powiedzieć światu prawdę o inwazji Rosji na nasz kraj. Sean Penn jest jednym z tych, którzy dziś wspierają Ukrainę. Nasz kraj jest mu wdzięczny za taki pokaz odwagi i uczciwości”

– czytamy w oświadczeniu.

Penn jest znany ze swoich stanowczych poglądów na wiele spraw politycznych i to nie pierwszy raz, kiedy aktor odwiedza strefę wojny. W 2002 roku pojechał do Iraku, aby zaprotestować przeciwko planom administracji Busha dotyczących ataku wojskowego na ten kraj. Następnie, w 2005 r., odwiedził Iran, działając jako dziennikarz San Francisco Chronicle, a w 2006 r. otrzymał nagrodę Christopher Reeve First Amendment za zaangażowanie na rzecz wolności słowa. O ataku Putina na Ukrainę mówi twardo i jasno – to największa zbrodnia przeciwko ludzkości. Na twitterze nazwa Prezydenta Zelenskiego i naród Ukraiński historycznymi symbolami wolności i apeluje o niepozostawianie kraju bez pomocy.