Świat zmienia się w zastraszającym tempie, a jak to wygląda w branży filmowej i co będziemy w niedalekiej i trochę bardziej odległej przyszłości oglądać na ekranach?

Superbohaterki

W ostatnich latach filmy akcji z kobiecymi bohaterkami zyskały na popularności i ta tendencja wciąż się utrzymuje. Jednym z najbardziej oczekiwanych filmów z tej kategorii jest „Atomic Blonde 2”, w którym Charlize Theron ponownie wcieli się w postać agentki MI6. „Atomic Blonde” z 2017 roku zdobył uznanie krytyków i publiczności, a Theron została doceniona za świetną rolę.

Kolejnym filmem, który kontynuuje trend filmów akcji z kobiecymi bohaterkami, jest „Tomb Raider 2”. W pierwszej części Alicia Vikander zagrała postać Lary Croft, młodej poszukiwaczki przygód, która zostaje wplątana w niebezpieczną intrygę. Choć film otrzymał mieszane recenzje, to Vikander została pochwalona za świetną grę aktorską i wierne odtworzenie postaci Lary Croft. W drugiej części można spodziewać się jeszcze większej akcji i więcej zagadek do rozwiązania.

Kolejnym filmem z kobiecą bohaterką w roli głównej będzie „Red Sonja”. To adaptacja kultowej serii komiksowej z lat 30. autorstwa Roberta E. Howarda. W roli Red Sonji zobaczymy amerykańską aktorkę Hannah John-Kamen, znana z takich produkcji jak „Ant-Man and the Wasp” czy „Ready Player One”. „Czerwoną Sonję” mogliśmy już zobaczyć na ekranach w 1985 r., kiedy to odtwórczynię tytułowej roli zagrała Brigitte Nielsen, a towarzyszył jej Arnold Schwarzenegger.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Justin Duncan (@voodoo109)

Adaptacje gier wideo

Adaptacje gier wideo na duży ekran to trend, który trwa już od wielu lat i nie ma zamiaru odchodzić, szczególnie po ogromnym sukcesie „The Last of Us”.

Jednym z najbardziej oczekiwanych filmów, który zostanie wydany w 2023 roku, jest „Uncharted”. Film jest adaptacją serii gier przygodowych, w których głównym bohaterem jest poszukiwacz skarbów, Nathan Drake. W filmie główną rolę zagra Tom Holland, znany z roli Spider-Mana w Marvel Cinematic Universe. Reżyserią zajmie się Ruben Fleischer, twórca takich filmów jak „Zombieland” i „Venom”.

Kolejną adaptacją, która zagości na ekranach kin w 2023 roku, będzie „Borderlands”. To film oparty na popularnej grze z gatunku RPG, w którym gracz przemierza postapokaliptyczny świat, zbiera łupy i walczy z wrogami. W filmie zobaczymy takie gwiazdy jak Cate Blanchett, Kevin Hart, Jamie Lee Curtis i Jack Black.

Gry wideo to kusząca działka dla filmowców nie tylko ze względu na źródło gotowych historii i bohaterów, ale też na już ogromne i zaangażowane grono fanów.

Sci-fi

Nie ma lepszego czasu na filmy sci-fi niż ten i kolejny rok. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wysyła zdjęcia, które mogą nawet obalić teorię wielkiego wybuchu, a ojciec chrzestny AI odchodzi z Google, żeby bez ograniczeń ostrzegać ludzkość przed sztuczną inteligencją. W ostatnich latach widzieliśmy szybko rosnącą liczbę filmów sci-fi, które skupiają się na tematach związanych z technologią, sztuczną inteligencją, cyberprzestrzenią czy ekologią i to się nie zmieni – a jeśli się zmieni, to sci-fi o AI na pewno będzie o wiele więcej.

Jednym z najbardziej oczekiwanych filmów sci-fi jest „Avatar 3”. Ta kontynuacja kultowego już filmu Jamesa Camerona, który po raz pierwszy pojawił się na ekranach kin w 2009 roku ma zaplanowaną premierę na 20 grudnia 2024 r., więc jeszcze chwilę musimy poczekać na kolejną wizytę na Pandorze.

Ponad rok wcześniej, czyli 3 listopada 2023 r., zobaczymy „Dune: Part Two”. Pierwsza część filmu „Dune” wyreżyserowana przez Dennisa Villeneuve zadebiutowała w 2021 roku i spotkała się z więcej niż dobrym odbiorem widzów i krytyków. Kontynuacja zapowiada się równie dobrze, a fani sagi Franka Herberta już nie mogą się doczekać kontynuacji historii Paula Atreidesa.

Kolejnym filmem, który pojawi się na ekranach kin w 2023 roku i zapowiada się bardzo ciekawie, jest „Blade Runner: Black Lotus”. To film oparty na kultowym już anime, które powstało w 1998 roku. Historia osadzona jest w przyszłości, w której ludzie i replikanci żyją obok siebie, a jedyna różnica między nimi to kolor oczu. W rolach głównych wystąpią m.in. Jessica Henwick, Will Yun Lee i Brian Cox.

Filmy animowane

Gdyby patrzeć na liczbę premier w 2023 r., można by dojść do wniosku, że filmy animowane to najpopularniejszy gatunek w branży. „Super Mario Bros Film”, „Kot w butach: Ostatnie życzenie”, „Szczęście Mikołajka”, „Zadziwiający kot Maurycy”, „Spider-Man: poprzez multiwersum”, „Wojownicze Żółwie Ninja: zmutowany chaos” czy „Trolle 3” to zaledwie wycinek z całej masy animacji, które wylądują w kinach w 2023 r., a biorąc pod uwagę, że na tych produkcjach doskonale się bawią zarówno dzieci, jak i dorośli, nie dziwi nic w popularności filmów animowanych.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Cine Geek Mx (@cinegeekmx)

Sekcja specjalna – filmy stworzone przez AI.

W ostatnich latach technologia coraz bardziej zaczyna wpływać na branżę filmową, a jednym z najgorętszych trendów jest produkcja filmów przy użyciu sztucznej inteligencji.

Jednym z ciekawszych przykładów filmu wyprodukowanego przy użyciu sztucznej inteligencji jest „I Am Your Father”, dokumentalna opowieść o aktorze Davidzie Prowse, który zagrał postać Dartha Vadera w oryginalnej trylogii „Gwiezdnych wojen”. Film został stworzony przez włoskiego reżysera, który wykorzystał technologię AI do rekonstrukcji wizerunku Prowse’a jako Dartha Vadera w kluczowych scenach filmu.

Kolejnym filmem, który wzbudził zainteresowanie wśród miłośników kina, jest „Sunspring”. To krótkometrażowy film science fiction stworzony przy użyciu algorytmu sztucznej inteligencji, który napisał scenariusz na podstawie analizy wielu innych filmów i tekstów literackich. Choć film wywołał mieszane uczucia wśród widzów, to jego twórcy uważają, że AI ma ogromny potencjał w procesie tworzenia filmów i z pewnością będziemy mogli zobaczyć kolejne eksperymenty w tej dziedzinie.

Choć wykorzystanie sztucznej inteligencji w produkcji filmów może wydawać się kontrowersyjne, to wiemy, że kontrowersje nie potrwają długo. Obecnie AI nie jest najlepsze jeśli chodzi o „samoczynne” tworzenie filmów, ale sam fakt, że już to robi sprawia, że – szczególnie biorąc pod uwagę tempo uczenia się – możemy być w 100% pewni, że takich produkcji będzie coraz więcej i będą coraz mniej odbiegały od ludzkich tworów.