Wbrew pozorom nie każdy film z superbohaterami ma szansę na sukces. Zobacz, z jakich projektów zrezygnował Marvel i dlaczego.
Daredevil 2
Biorąc pod uwagę, że „Daredevil” zbierał takie opinie, jak „nudna, ponura historia, która nie wnosi nic nowego do gatunku”, nic dziwnego, że „Daredevil 2” nigdy nie ujrzał światła dziennego. Wygląda na to, że krytykom wyjątkowo nie podobała się gra Bena Afflecka, bo drugoplanowa postać franczyzy, Elektra (Jennifer Garner), otrzymała swój własny spin-off
Hulk 2
Eric Bana jako Hulk w 2003 r. radził sobie bardzo dobrze. Z przychodami na poziomie 245 milionów dolarów był idealnym kandydatem na kontynuację. Niestety opóźnienia w produkcji i decyzja o reboocie („The Incredible Hulk”) pogrzebały drugą część tego kasowego hitu.
The Punisher 2
Sequel „Punishera” w reżyserii Jonathana Hensleigha miał wyjątkowego pecha jeśli chodzi o scenariusz. Przez dwa lata różni scenarzyści próbowali przedstawić wersję, którą zaakceptowałby reżyser. Jak się pewnie domyślacie – bezskutecznie.
Spider-Man 4
Ze wszystkich anulowanych filmów Marvela na tej liście, „Spider-Man 4” jest największym zawodem, biorąc pod uwagę kultowy status, jaki od tamtej pory zdobyła trylogia Sama Raimiego. Film nie wytrzymał ciężaru oczekiwań, a produkcja filmu została zatrzymana przez nieporozumienia dotyczące tego, którzy antagoniści powinni wystąpić w czwartej części Spider-Mana. Jim Carrey jako Carnage, Bruce Campbell jako Mysterio i John Malkovitch jako Vulture byli forsowani przez Sony, a Raimi wolał Morbiusa lub Jaszczurkę Kurta Connorsa. Ostatecznie Raimi opuścił projekt w 2009 roku, a jego główny bohater, Tobey Maguire, podążył jego śladem.
X-Men Origins: Magneto
Chociaż „X-Men Origins: Wolverine” zaowocowało dwoma kolejnymi filmami skoncentrowanymi na Loganie, właściwa seria „X-Men Origins” rozpoczęła się i zakończyła opowiedzeniem historii Wolverina. A szkoda, ponieważ koncepcje historii innych kluczowych postaci X-Men wydają się naprawdę fascynujące. Szczególnie w przypadku Magneto, którego film scenarzysta Sheldon Turner przedstawił jako „Pianista spotyka X-Menów”.