
Marlon Wayans, znany z roli Shorty’ego Meeksa w serii „Straszny film”, podczas promocji nowego horroru sportowego „Him” (w kinach od 19 września), uchylił rąbka tajemnicy na temat swojego następnego projektu.
Będzie nim „Straszny film 6”, przy którym ponownie połączy siły z braćmi, Keenenem Ivorym i Shawnem, by wspólnie napisać scenariusz. W rozmowie z portalem ComicBook.com zdradził, które horrory mogą spodziewać się parodii.
Z czego pośmieją się twórcy?
Na liście potencjalnych ofiar nowej odsłony cyklu znalazło się sporo głośnych tytułów z ostatnich lat. Wayans wymienił między innymi:
Jestem fanem całego gatunku. Coś z 'Koszmaru minionego lata’ na pewno się tam znajdzie. Franczyza 'Krzyk’ to zawsze świetny materiał. Myślę, że 'Heretic’ to był wspaniały film. Do tego 'Longlegs’, 'Uciekaj!’, 'Nie!’. Jest tak wiele znakomitych horrorów, z których możemy czerpać, że planujemy sobie poużywać. A, i jeszcze 'Sinners’.
Lista jest oczywiście znacznie dłuższa. Jeśli twórcy wezmą pod uwagę horrory, które powstały w ciągu ostatnich 25 lat, katalog jest ogromny. Od popularnych serii jak „To” czy „Obecność”, po produkcje z nurtu „elevated horror”, jak „The Witch” czy „Dziedzictwo. Hereditary”. Scenarzyści mają przed sobą szeroki wybór filmów grozy, które mogą wykorzystać w swoim scenariuszu.
Czy „Straszny film 6” ma szansę u dzisiejszej widowni?
Próba odtworzenia ducha oryginalnych filmów z pewnością będzie dla braci Wayans sporym wyzwaniem. Widownia ewoluowała – pewne żarty wciąż działają, ale inne będą wymagały modyfikacji. Komedie oparte na kulturze palenia marihuany nie mają już takiej siły przebicia jak kiedyś, a całość może przyjąć ton bardziej wrażliwy kulturowo, chociaż wnioskując z poprzednich 5 części, twórcy mogą wręcz celowo 'drażnić” publiczność w tym zakresie.