Kadr z oficjalnego zwiastuna „Nagiej broni”

Mijający tydzień uraczył nas zdrową porcją zwiastunów.

Nowa odsłona „Nagiej broni”, ostatni rozdział „Mission: impossible” i najnowszy, klasycznie Andersonowski „The Phoenician Scheme” właśnie wjechały ze zwiastunami i wydaje się, że czego jak czego, ale igrzysk na pewno nam nie zabraknie.

Murderbot od Apple TV+

Oparty na nagradzanej, bestsellerowej serii Marthy Wells, Murderbot opowiada historię robota, który szuka sensu życia.


W technologicznie zaawansowanej przyszłości robot, skonstruowany do zapewniania bezpieczeństwa ludzi (Alexander Skarsgård), potajemnie zyskuje wolną wolę. Aby pozostać w ukryciu, niechętnie dołącza do nowej misji ochrony naukowców na niebezpiecznej planecie, mimo że jedyne, czego chce, to oglądać opery mydlane.

Premiera Murderbota zaplanowana jest na 16 maja.

The Phoenician Scheme

Wes Anderson tym razem opowie nam historię Zsa Zsa Kordy – bogatego biznesmena, który zdecydowanie nie powinien latać.


Anderson jak zwykle dostarczy absurd, wizualne zachwyty i absolutnie genialną obsadę, na którą tym razem złożą się: Benicio del Toro, Mia Threapleton, Riz Ahmed, Tom Hanks, Bryan Cranston, Mathieu Amalric, Richard Ayoade, Jeffrey Wright, Scarlett Johansson, Benedict Cumberbatch, Rupert Friend i Hope Davis.

Premiera w kinach zaplanowana jest na 30 maja.

Mission: Impossiblle – The Final Reckoning

Po blisko 30 latach franczyza niewykonalnych misji dobiega końca.


Ostatnia (planowo) misja Toma Cruisa pojawi się w kinach 23 maja.

Love Death + Robots Volume F***

Netflix zapowiedział 10 kolejnych odcinków animowanej serii, które na platformie pojawią się 15 maja.

Naga broń

Czy Liam Neeson da radę dorównać Leslie Nielsenowi?


W komentarzach do zwiastuna oczywiście widać sporo hejtu, bo żyjemy w czasach, kiedy uwielbiamy krytykować rzeczy, których nie znamy, muzykę, której nie słyszeliśmy i filmy, których nie widzieliśmy. Neeson ma potencjał, bo poza tym, że jest po prostu dobrym aktorem, to dodatkowo – tak jak Nielsen – ma twarz, która absolutnie nie powinna pasować do tej roli. Czy on sam podoła legendzie, a scenarzyści unikalnemu humorowi, za który kochana jest oryginalna seria, zobaczymy 1 sierpnia.