Są złe filmy, są bardzo złe filmy, a potem jest Lumina” – pisze krytyk filmowy Brian Tallerico dla RogerEbert.com w swojej recenzji i daje ocenę 0 gwiazdek. To tylko jedna z wielu miażdżących krytyk tego, co może okazać się najgorszym filmem 2024 roku (choć ma sporą konkurencję w postaci „Armor” – pierwszego filmu od 2020 roku, który otrzymał 0% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes).

Film science fiction „Lumina” opowiada historię Alexa i jego przyjaciół po tym, jak tajemnicze rozbłyski jasnego światła doprowadzają do zniknięcia jego dziewczyny. Grupa podróżuje przez pustynię i podziemną bazę wojskową, odkrywając, że są coraz bliżej wielkiego spisku kosmitów. Tak myślimy, bo trudno to wszystko wywnioskować z niespójnej narracji filmu.

Tallerico kontynuuje w swojej recenzji:

To film tak zadziwiający w swojej całkowitej niekompetencji, że człowiek zaczyna się zastanawiać, czy nie powstał celowo w nadziei na zostanie kolejnym 'The Room’ czy 'Birdemic’. Jak inaczej wytłumaczyć niektóre śmieszne wybory ujęć, niespójne postacie, bezsensowną fabułę i dialogi, które brzmią, jakby zostały stworzone przez sztuczną inteligencję lub powstały w Google Translate ze scenariusza napisanego w innym języku?

Gwiazda, której nie ma

„Lumina” była reklamowana jako hit z Erikiem Robertsem w obsadzie – dobrym aktorem, który nie kończy mówić „tak” na każą propozycję i w rezultacie gra w setkach okropnych filmów. W rzeczywistości Roberts pojawia się w filmie przez mniej niż 10 minut. Główna obsada obejmuje Ruperta Lazarusa, Emily Hall, Eleanor Williams, Andreę Tivadar, Sidney Nicole Rogers i Kena Lawsona. Gino J.H. McKoy napisał scenariusz, wyreżyserował i współprodukował „Luminę”.

Metacritic umieścił film na szczycie swojej listy najgorszych pozycji 2024 roku, pisząc:

To jedyny film w tym roku z jednocyfrowym wynikiem na Metacritic. 'Lumina’ może być bardziej godna uwagi ze względu na pozew dotyczący rzekomo spartaczonej dystrybucji kinowej niż ze względu na swoją zawartość. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić, żeby film tak zły zarobił więcej niż 23 000 dolarów w pierwszym tygodniu wyświetlania, nawet w najlepszych okolicznościach. Film bez gwiazd, nie licząc krótkiego występu Erica Robertsa, to w większości niekompetentny sci-fi-akcja-horror-thriller-komedia(?) autorstwa scenarzysty i reżysera Gino McKoya. Śledzi grupę przyjaciół, którzy odkrywają  spisek kosmitów/rządu/wojska podczas poszukiwań swojej porwanej przyjaciółki. Możesz śmiać się na niektórych scenach 'Luminy’ – krytycy na pewno to robili, zauważając jednak, że humor nie był zamierzony – ale pamiętajmy, że film trwający prawie dwie godziny jest zdecydowanie za długi, by usprawiedliwić ironiczne oglądanie.

Problemy prawne i naruszenia zasad COVID-19

COVID-19 i strajki w Hollywood w 2023 roku spowodowały wiele problemów z produkcją i postprodukcją „Luminy”, a sposób dystrybucji filmu wywołał jeszcze więcej zamieszania. W grudniu 2024 roku „Goldove Entertainment pozwało partnera dystrybucyjnego Wild About Movies, który rzekomo kłamał na temat liczby kin, które miały wyświetlać film, o oszustwo i naruszenie umowy” – podaje The Hollywood Reporter, który dodaje:

Dyrektor generalny Wild About Movies Timothy Nasson zaprzeczył oskarżeniom i powiedział, że planuje złożyć kontrpozew o oszustwo, nękanie i zniesławienie. Dodał: 'Film zarobił 23 000 dolarów na 200 ekranach w ciągu pierwszych siedmiu dni. Oni próbują zrzucić na kogoś winę za to, że film okazał się klapą.’

Na domiar złego produkcja podobno odmówiła przestrzegania protokołu COVID-19 (w 2020 roku), co doprowadziło do wydania przez SAG-AFTRA rzadkiego nakazu „Nie pracuj”, ostrzegającego branżę, że produkcja „nie wykazała zgodności z wymaganymi przez SAG-AFTRA standardami i protokołami bezpieczeństwa COVID-19 dla bezpiecznego planu”. W rezultacie praca przy filmie mogła stanowić naruszenie przepisów związkowych. SAG-AFTRA dodało wówczas:

Podjęcie pracy lub świadczenie usług przy 'Luminie’ może zostać uznane za naruszenie Global Rule One. Naruszenie tego nakazu może skutkować działaniami dyscyplinarnymi zgodnie z Konstytucją SAG-AFTRA.