Niewiele jest komedii romantycznych, które są doceniane nawet przez osoby nie będące fanami gatunku. Na tej liście, od prawie dwudziestu lat, znajduje się świąteczny klasyk Nancy Meyers „Holiday”. Od momentu premiery tej komedii romantycznej w 2006 roku, film zyskał grono oddanych fanów, którzy pragną dowiedzieć się, co stało się z Amandą, Grahamem, Iris i Milesem oraz ich rodzącymi się romansami.
Według słów samej Iris (Kate Winslet), temat kontynuacji filmu nigdy nie został poruszony.
Właściwie to jestem dość zaskoczona, że nigdy to nie wypłynęło – przyznała aktorka – ponieważ to jest ten rodzaj filmu, który prawdopodobnie całkiem dobrze nadawałby się na sequel.
Fenomen „Holiday”
Dla tych, którzy jeszcze nie ulegli urokowi tej komedii romantycznej o zamianie domów, w której występują Cameron Diaz, Jude Law, Jack Black i wspomniana Kate Winslet, wyjaśniamy jej fenomen. Film z 2006 roku w reżyserii Nancy Meyers opowiada historię Iris (Winslet) i Amandy (Diaz), dwóch kobiet z zupełnie różnych światów, które wymieniają się domami w okresie świątecznym, by uciec od rzeczywistości i wyleczyć swoje złamane serca. Iris, londyńska redaktorka prasowa, ucieka po ogłoszeniu zaręczyn przez jej wieloletniego „przyjaciela”, podczas gdy Amanda, pracoholiczka z Los Angeles zajmująca się montażem zwiastunów filmowych, próbuje otrząsnąć się po zdradzie długoletniego partnera.
Szanse na kontynuację
Wielu członków obsady było pytanych o możliwość nakręcenia sequela. Jak stwierdził Jude Law w rozmowie z „ComicBook.com”:
To wszystko leży w gestii Nancy Meyers. Jestem pewien, że gdyby miało do tego dojść – wiecie, ona jest bardzo skrupulatna – zrobiłaby to tylko wtedy, gdyby pomysł był naprawdę solidny. Plus pozostaje kwestia, czy nasza czwórka by wróciła.
Co do własnego zainteresowania, Law powiedział: „Byłbym ciekaw zobaczyć, co u nich wszystkich słychać.” Wydaje się, że film sprawia równie wiele radości obsadzie, co fanom, którzy uczynili z niego obowiązkową pozycję w świątecznym repertuarze.
Kiedy stało się dla nas jako obsady i ekipy jasne, że miłość do tego filmu trwa i ludzie naprawdę regularnie czynią go częścią swojego świątecznego sezonu, zaczęliśmy o tym rozmawiać – wyznał Law – bo nie da się zaplanować czegoś takiego. To prawdziwa radość, gdy słyszysz, że tak się dzieje. Jak często się to zdarza? Może w przypadku garstki filmów, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi, że staliśmy się tego częścią. To piękna rzecz.
Wszystko w rękach Nancy
A więc mamy odpowiedź: wszystko zależy od Nancy Meyers i tego, jaki pomysł mógłby pchnąć sprawy do przodu. Fani już teraz deklarują gotowość do dzielenia się swoimi pomysłami na sequel „Holiday” – wystarczy tylko, żeby Meyers dała znać, że jest zainteresowana. Tymczasem wielu z nich spędza czas na obsesyjnym oglądaniu kultowej sceny z Jude’em Lawem jako „Panem Serwetką”, szczególnie po tym, jak aktor otrzymał niedawno swoją gwiazdę na Hollywoodzkiej Alei Sław.