Co się wydarzyło w branży filmowej w minionym tygodniu?

„Wszystko wszędzie naraz” zgarnęło niezłą pulę nagród na Oscarowej gali, w tym za najlepszy film, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepszą reżyserię, najlepszy montaż, najlepszą aktorkę pierwszoplanową, najlepszą aktorkę drugoplanową i najlepszego aktora drugoplanowego.

Aktor Freddie Prinze Jr. stwierdził, że żałuje swojej roli w filmach Scooby-Doo i ogłosił, że nie chce występować w trzecim filmie.

Sam Reimi zdradził, że „Evil Dead” nie był pierwszym pomysłem na tytuł pierwszej części kultowej już franczyzy. Początkowo zdjęcia do horroru odbywały się pod hasłem „The Book of the Dead”.

Jack Dylan Grazer zdradził, że otrzymał propozycję zagrania roli Ashtraya w „Euforii” jednak odrzucił ją na rzecz „Shazam!”.

James Gunn oświadczył, że planuje współpracować z Margot Robbie przy swoich kolejnych projektach.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Harley Quinn (@harls_tr)

Willem Dafoe chce ponownie zagrać Zielonego Goblina w trzecim filmie o Spider-Manie.

„Good Burger 2” z Kenanem Thompsonem i Kelem Mitchellem oficjalnie otrzymał zielone światło w Paramount +.

Reżyser filmu „Ghost of Tsushima” uważa, że „The Last of Us” udowodniło, że filmową adaptację gry wideo można zrobić dobrze.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by MauroOo (@mauro.jpeg)

„Evil Dead Rise” zadebiutowało na SXSW z doskonałym wynikiem 100% na Rotten Tomatoes.

Ikona Hollywood, Denzel Washington, jest w trakcie ostatnich negocjacji do roli w kontynuacji Gladiatora.

Bruce Campbell ma jeden warunek dotyczący powrotu do roli Asha… Telefonu od Sama Reimiego.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Home of Horror (@theinstahorror)