Można śmiało powiedzieć, że dziewięć głównych filmów sagi “Gwiezdne Wojny” nie istniałoby bez kultowej ścieżki dźwiękowej Johna Williamsa. Kompozytor, który skomponował też muzykę do Indiany Jonesa, Jurassic Parku i Harry'ego Pottera, pracował z franczyzą od samego początku.
The Warp Zone udostępnili niedawno na YouTube składankę acapella zawierającą fragmenty utworów z oryginalnej trylogii. W teledysku wykonawcy przebrali się za swoje ulubione postaci i zaprezentowali ich motywy przewodnie, w tym „Main Title”, „Imperial March”, „Princess Leia’s Theme”, „Cantina Band”, „Binary Sunset” i „Finale”:
“The Rise of Skywalker” była ostatnią wyprawą Williamsa do odległej galaktyki. Ponieważ Disney/Lucasfilm tworzy kolejne historie w uniwersum “Star Wars”, kolejni kompozytorzy stanęli przed naprawdę trudnym zdaniem sprostania oczekiwaniom pozostawionym przez legendarnego twórcę. Jak dotąd Ludwig Göransson (który skomponował także nagrodzoną Oscarem muzykę do “Czarnej Pantery”) wykonał świetną robotę przy projektach takich jak “The Mandalorian”, który oddaje duszę Gwiezdnych Wojen. Kompozytor sporadycznie nawiązywał do utworów Williamsa, jednocześnie oferując własną, świeżą perspektywę.
Oryginalny motyw “Gwiezdnych Wojen” na zawsze będzie jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów muzycznych w historii kina. Kiedy saga powróci na duże ekrany z “Eskadrą Łotrów”, trylogią Riana Johnsona lub nadchodzącym filmem Taiki Waititiego, motyw Williamsa powinien pozostać. Jeśli jednak tak się nie stanie, rzesze fanów będą nadal składać hołd remiksom, coverom i acapellaom, takim jak ta powyżej.